Czekając na Godotka wg tekstu Andrzeja Ficowskiego opowiada o ludziach bezrobotnych czekających na ulicy na pracę, nazywanych „stójkowiczami”. Podobnie jak bohaterów Samuela Becketta, ludzi w takim położeniu ciężko jest określić jednoznacznie. Akcja sztuki rozgrywa się na ulicy w wielokulturowym Frankfurcie nad Menem. Bezrobotni, w grupkach i pojedynczo, porozumiewając się bez słów, ledwo zarysowanym gestem, opowiadają o swoim ciężkim losie.