Spektakl na podstawie autorskiego tekstu Andrzeja Ficowskiego nawiązuje do prozy Iwana Gonczarowa, który najważniejsze sensy swojej powieści ulokował w charakterystycznych wyznacznikach – apatii społecznej i niewolnictwie. Przypomnijmy – w XIX wieku Obłomow urasta do rangi symbolu. Izolacja rosyjskiej inteligencji od bieżących problemów kraju zaczyna się mniej więcej w momencie znoszenia pańszczyzny. Iwan Gonczarow postacią Obłomowa maluje solenną bezczynność generującą przywileje, a Obłomówka staje się twierdzą prywatności i odmowy społecznej. Andrzej Ficowski swojego współczesnego bohatera umieszcza w rejsowym autobusie linii „Sindbad” i wywozi nocą na niemiecką, zagubioną autostradę. Czy nad Wisłą rządzi duch gnuśności i bezczynności? Czy w kontekście zamachu na wartości demokratyczne, termin „polska obłomowszczyzna” coś dla nas, Polaków, w tym szczególnym czasie, znaczy?